Orzeł Bażanówka - strona nieoficjalna

ORZEŁ BAŻANÓWKA - JAWORNIK CZARNA 5:1 (2:0)

Bramki : K. Leś, M. Żebracki x4

Kapitalne zawody drużyny z Bażanówki która ani na chwile nie dała odetchnąć Jawornikowi. Od samego początku nawałnica na bramkę gości gdzie S. Kowalczyk, D. Romerowicz i M.Żebracki bombardowali bramkę gości. Golkiper Czarnej wytrzymał bez puszczonej bramki do 30 minuty gdzie nie zawodny nasz stoper K. Leś pakuje piłkę do siatki rywala po raz szósty w swoim szóstym występie w koszulce Orła, wyczyn podziwu jak na obrońcę. Kolejne akcje trwają na bramkę Jawornika i to przynosi nam koleją bramkę a najważniejsze, że strzela ją M. Żebracki który po lekkim spadku formy wraca do strzelania bramek. Swoją pierwszą asystę w Orle zalicza zawodnik z Ukrainy Yevhenii Mischenko który bardzo dobrze wkomponował się w nasze szeregi. Pierwsza połowa pod dyktando Orzełka goście raz może dwa razy zagrozili naszej bramce ale Milczanowski stanął na wysokości zadania.

Na samym początku drugiej części meczu świetną akcje marnuje Żebracki który obsłużony podaniem Warchoła nie potrafi strzelić w sytuacji sam na sam. Napór w tym spotkaniu bardzo duży ze strony Orła przechwyt na środku pola piłki przez P. Kalityńskiego od razu podanie do Żebrackiego i tym razem Mateusz wykorzystuje swoją szanse i podwyższa wynik na 3:0. Goście z minuty na minutę opadają z sił a to się przykłada na bardzo dobrą grę z naszej strony,ciągle Kowalczyk, Romerowicz, Żebracki, i nawet nasi obrońcy Sabat i Baran stają przed swoimi szansami aby podwyższyć wynik. Ale ten dzień należał do Żebrackiego który w rzutkę Romerowicza zamienia na Hat-trick a po chwili obsłużony przez Ł.Sabata strzela swoją czwartą bramkę. Takie odblokowanie rozumiem. Gości stać było na honorowe trafienie przy wyniku 4:0 gdzie rozluźnienie w naszej drużynie wykorzystali bez mrugnięcia oka.

Jeszcze raz GRATULACJĘ za postawę na boisku dla całego zespołu widać progres w grze wróciła skuteczność teraz już musi być dobrze

• Komentarzy [1]
• czytano: [363]
• DO