Orzeł Bażanówka - strona nieoficjalna

ORZEŁ BAŻANÓWKA - LKS ZARSZYN 2:5 (1:2)

Bramki : P.Kalityński (k), K. Majcher

Miał to być mecz na przełamanie się Orła ale zostaliśmy złamani przez gości z Zarszyna. Spotkanie zaczyna się dla nas  katastrofalnie bo kolejny raz tracimy bramkę w okolicy drugiej może trzeciej minuty tym razem nasz zawodnik chcąc zażegnać niebezpieczeństwa pod naszą bramką trafia bezpośrednio obok Milczanowskiego który nie miał szans na obronę. Orzeł budzi się po straconej bramce i stwarza 2 dogodne akcję ale w pierwszej minimalnie Ł.Sabat daje się złapać na spalonym a po chwili M. Żebracki wysoko strzela nad poprzeczką z 5-tego metra. Zarszyn stwarza sobie drugą szanse w tym mecz i w 100 % ją wykorzystuje w sytuacji sam na sam napastnik pokonuje Milczanowskiego który i tym razem jest bez szans. Wiarę w doprowadzenie do remisu daje nam P. Kalityński który zamienia jedenastkę na bramkę po faulu na Żebrackim. Goście mogli podwyższyć wynik spotkania w tej części gry lecz pomocnik Zarszyna źle przystawił stopę do piłki i ta minęła światło bramki.

Druga odsłona zaczyna się jeszcze gorzej dla Bażanówki ponieważ tracimy 2 bramki w przeciągu jednej minuty gdzie najpierw strzał za szesnastki oddaje pomocnik i trafia po raz trzeci a po wznowieniu od środka i złego wprowadzenia piłki do gry przez obrońcę przechwyca ją zawodnik Zarszyna wpuszcza w bój kolegę który bez problemu wbija nam czwartą bramkę. W 50 minucie było już po spotkaniu gra się toczyła w środku boiska Zarszyn już się tak nie angażował a Orzeł już myślami był aby to spotkanie się jak najszybciej skończyło. Na dobitkę Zarszyn strzela na piątą bramkę gdzie w zamieszani przed polem bramkowym zawodnik gości strzela a piłka ląduje za kołnierzem Milczanowskiego. W 80 minucie zagranie ręką w polu bramkowym Zarszyna przez jednego ze swoich obrońców i rzut karny dla Orła, do piłki podszedł Żebracki i swoim strzałem nie zmniejsza naszej porażki ponieważ bramkarz Zarszyna wybija piłkę na rzut rożny. I właśnie z tego rzut rożnego K. Majcher zmniejsza wynik na 2:5.

Czas wyciągnąć wnioski z tego spotkania i jak najszybciej zresetować głowy bo w niedziele bardzo trudny wyjazd do Bukowska.

• Komentarzy [0]
• czytano: [326]
• DO