Orzeł Bażanówka - strona nieoficjalna

                       ORZEŁ BAŻANÓWKA-SANBUD DŁUGIE 0:0

Wczorajszy mecz możemy uznać za porażkę na tyle sytuacji nie wykorzystanych to tylko takie słowa rzucają się na język.

Ale zacznijmy od początku mecz rozpoczyna się od ostrych starć zawodników szybko zdobyte żółte kartki i wiadomo było,że mecz nie będzie należał do lekkich i tak było przez całe spotkanie.Goście ograniczeni próbować grać schowani na własnej połowie i próbując długimi piłkami wypuszczać w bój swoich napastników którzy to z każdej pozycji próbowali zaskoczyć Kubę ale wszystkie te strzały mijały światło bramki.Orzeł natomiast próbował wszystkie swoje akcje w jakiś sposób rozegrać na połowie Długiego lecz wszystkie one były rozbijane przez bardzo dobrze grający blok obrony gdzie nie było w niej kalkulowania piłki były wybijane gdzie popadnie byle najdalej od swojej bramki,i tak można opisać pierwsze 45 minut bo żadna drużyna nie miała klarownej sytuacji do zmiany wyniku.

Na drugą połowę wychodzimy z większym zamiarem strzelenia bramki i ta połowa należała w całości dla Orła gdzie praktycznie nie schodziliśmy z połowy Sanbudu,tworząc multum sytuacji tych stu procentowych gdzie nie mogliśmy pokonać bramkarza.Najlepszych sytuacji nie wykorzystali najpierw Sabat a po chwili chyba "najtrudniejszą"miał Kowalczyk że z metra nie potrafił wpakować piłki do bramki i z reakcji sędziny Wosiewicz piłka została wybita z linii byli piłkarze co mówią co innego?kolejną zmarnowana sytuacja Słomianego gdzie oddał strzał na bramkę piłka przechodzi bramkarza a z linii wybija ją obrońca ratując Długie przed utratą bramki,swoje sytuacje miał również Witek lecz jego strzały kończyły się wysoko nad poprzeczką.W 80 minucie powinien być odgwizdany rzut karny dla gospodarzy ale sędziowie uznali,że zagranie zawodnika ręką i przerwanie akcji to nie musi być karny dziwne uzasadnienie? na koniec Kalityński mógł ustalić wynik lecz z 5 metrów nie trafił w bramkę po zagraniu Szałajki z rzutu rożnego.

I tak doczekaliśmy się wyniki bezbramkowego pomiędzy Orłem a Sanbudem,mecz walki i nie wykorzystanych sytuacji z naszej strony,byliśmy lepszą drużyna,po spotkaniu trener gości był zadowolony z punktu,pewnie wszyscy na Długim o tym wiedzą,że nie zasłużyli nawet na ten 1 punkt.

• Komentarzy [5]
• czytano: [622]
• DO