Orzeł Bażanówka - strona nieoficjalna

                                      Orzeł Bażanówka-Sanovia Lesko 0-1(0-1)

Bramki:S.Biesiada

             Kibice którzy zawitali na stadion Orła zobaczyli naprawdę dobry mecz bo drużyny pokazały dobry futbol.Ale zacznijmy od początku mecz zaczął się od gier raczej taktycznych bo żadna z drużyn nie chciała popełnić błędu który oznaczał by stratę bramki. Do jakiejś dwudziestej minuty nasza drużyna nie popełniała błędów aż do piłki doszedł Paweł Kalityński który chcąc wyprowadzić piłkę został przeczytany przez pomocnika gości a ten od razu wpuścił S.Biesiadę który nie dał żadnej szans na obronę naszemu bramkarzowi i przegrywamy 0:1,pójście za ciosem drużyny z Leska obfitowało w następną sytuacje pod bramką ale czujny stał na bramce K.Kobylak, w samej końcówce pierwszej połowy Ł.Sabat zdecydował  się na pojedynek biegowy z obrąncą Sanovi mijając go  stanął w oko w oko z bramkarzem przejezdnych ale golkiper gości wyczul interwencję Łukasza.W drugiej połowie debiutuje Damian Mroczka który zmienia Ziemiańskiego Orzeł przechodzi do gry z dwoma napastnikami i zamyka Sanovię na jej połówce tylko,że to wszystko okazuje sie waleniem głową w mur.W pięćdziesiątej minucie spotkania do chodzi do starcia pomiędzy Pawłem Kalityńskim a zawodnikiem Sanovi którzy w pojedynku o piłkę zderzają się głowami zawodnik Sanovi zostaje przewieziony do szpitala życzymy oczywiście szybkiego powrotu na boisko,od tego momentu Sanovia cofa się w swoją szesnastkę i tam rozbija sytuację naszej drużyny aż wreście dochodzi do akcji w której M.Żebracki zostaje sfaulowany i sędzia bez wahania wskazuje na wapno do podyktowanej jedenastki podchodzi jak do tej pory nie zawodny S.Kowalczyk rezultat "Kowal" marnuję karnego nie trafiając w światło bramki,jeszcze swoją okazje przed zmianą miał K.Słomiany który zdecydował się na strzał z dwudziestu pięciu metrów tylko,że po tym strzale drużynę gości uratowała poprzeczka.Co można powiedzieć o tym wszystkim co widzieliśmy dzisiaj na tym spotkaniu to to,że drużyna jest przygotowana do sezonu fizycznie bo drużyna z Leska wyglądała słabiej brakuje kropki nad i i wszystko będzie dobrze za tydzień trudne spotkanie wyjazd do Brzozowa oby nasi zawodnicy wracali w lepszych humorach

• Komentarzy [1]
• czytano: [692]
• DO